W ubiegły weekend pięcioosobowa delegacja Zespołu Szkół Elektronicznych w dniach 21 – 24.02.2013r. gościła w przepięknym położonym w północno-wschodniej Hiszpanii mieście Saragossie, w ramach projektu Comenius. Było to już trzecie z sześciu zaplanowanych spotkań. Tym razem w wyjeździe pod opieką nauczycieli ZSE - Izabeli Zdunek-Głowackiej oraz Marcina Woźniaka wzięło udział również trzech uczniów zaangażowanych w projekt.
Bartłomiej Mierzwa z klasy II T, Mateusz Szymański i Paweł Pisarski z klasy 3E pracują nad budową elektronicznego systemu powiadamiania mailem i sms-em opartego o technologię GSM, który zostanie wbudowany do „info standu.” To właśnie nad jego powstaniem pracują zespoły przez okres trwania projektu, czyli do lipca 2014 roku. Na poprzednich spotkaniach wszystkim partnerom przydzielone zostały zadania, których realizację zaprezentowaliśmy podczas wizyty w Saragossie. Partnerzy przedstawili m.in. kilka propozycji logo, wstępny projekt strony internetowej, mechanizm działania oraz wygląd „standu.” Pan Woźniak wraz uczniami zaprezentował wyniki naszej pracy. Dotychczas opracowany został schemat ideowy wraz z doborem elementów oraz wstępnie opracowano mozaikę ścieżek, która powstanie na płytce drukowanej.
Prezentacja naszego zespołu (link)
Po bardzo interesującym spotkaniu delegacji z różnych krajów mieliśmy okazję zwiedzić szkołę i zobaczyć w jakich zawodach kształci się młodzież w Hiszpanii.
W przygotowanym programie gospodarze zaplanowali również zwiedzanie. Zobaczyliśmy zabytki Saragossy, m.in. bazylikę katedralną Nuestra Señora del Pilar oraz XI-wieczny pałac mauretański - El Palacio de La Aljafería, będący świadectwem architektury islamu. W sobotę zorganizowano dla nas wycieczkę do leżącej w pobliżu Saragossy zabytkowej Huesci, w której zobaczyliśmy m.in. Katedrę Świętej Marii Huesca oraz romański zamek położony malowniczo na górze Loarre. Spotkanie ze średniowieczną Hiszpanią było wspaniałą uczta dla ducha, jednak gospodarze pomyśleli tez o strawie dla ciała, więc po zwiedzaniu delektowaliśmy się hiszpańskimi potrawami. Szczególnie smakowały nam znane hiszpańskie przekąski „tapas” serwowane jako przystawki. Już cieszymy się na kolejną zaplanowaną na październik przygodę w Rumunii.