Spływy pontonowe są popularną formą rekreacji na wodzie, która przyciąga zarówno miłośników przygód, jak i tych, którzy szukają relaksu na łonie natury. Jednym z niezwykłych szlaków dla takich przygód jest trasa z Kraszowic do Bolesławca. Ostatnio miałem przyjemność uczestniczyć w tym spływie i chciałbym podzielić się moimi wrażeniami.
Nasza przygoda rozpoczęła się w Kraszowicach, malowniczej wiosce położonej niedaleko Bolesławca. Pogoda była niezwykle przyjemna - ciepłe słońce, bezchmurne niebo i łagodny wietrzyk sprawiały, że warunki były idealne do spływu. Po przygotowaniu naszych pontonów, otrzymaliśmy krótkie instrukcje dotyczące bezpieczeństwa i techniki pływania, a następnie wskoczyliśmy do wody i rozpoczęliśmy naszą przygodę. Trasa z Kraszowic do Bolesławca to ciekawa krajobrazowo podróż rzeką Bóbr, która oferuje w większości spokojne odcinki, ale są miejsca, gdzie woda nieco przyspisza, a poziom adrenaliny rośnie.
Początkowo płynęliśmy przez spokojne, kręte odcinki, podziwiając piękno otaczającej nas przyrody. Szumiące drzewa, śpiew ptaków i delikatne pluskanie wody tworzyły niepowtarzalny klimat. W miarę jak nasze pontony przemieszczały się dalej, napotkaliśmy kilka odcinków z szybszym nurtem rzeki, które dodawały trochę adrenaliny i emocji. Były też momenty, w których musieliśmy skoncentrować się na płynięciu zgodnie z instrukcjami, aby utrzymać nasze pontony na właściwej drodze, co stanowiło dla nas dodatkowe wyzwanie. Ostatnią przeszkodą, z którą przyszło nam się zmierzyć, był próg wodny. Wymagało to dodatkowej koncentracji, ale też znacząco podniosło poziom adrenaliny, kiedy nasze pontony podążały w dół, przechodząc przez rwące wody wodospadu.
Wspólnie spędzony czas, rozmowy, piękna pogoda, urokliwe krajobrazy i ognisko sprawiły, że wszyscy kończyliśmy nasze spotkanie uśmiechnięci i przkonani, że trzeba to jeszcze będzie powtórzyć.
Łukasz Ostrowski