Przedmioty zawodowe – owszem, wycieczki zawodoznawcze – jak najbardziej, ale mamy też czas na kulturę. 29 października uczniowie klas pierwszych i czwartych uczestniczyli w spektaklach teatralnych przygotowanych przez aktorów z Krakowa.
Klasy pierwsze miały możliwość zapoznania się z historią teatru antycznego: jego źródłami, etapami rozwoju, najwybitniejszymi twórcami – a to wszystko w zabawnej i ciekawej formule.
Sztuka wykorzystująca konwencję snu przeniosła nas w przeszłość i pozwoliła odkryć to, co nie było oczywiste dla wszystkich. Co więcej – w poznawaniu teatru antycznego pomogli sami uczniowie, którzy zostali zaproszeni przez aktorów (niektórzy – bardziej nieśmiali - wciągnięci siłą) na scenę i pomogli w inscenizacji antycznych tragedii, demonstrując swoje aktorskie (w tym taneczne ) talenty. Było ciekawie i śmiesznie, szczególnie wtedy gdy dwie uczennice udawały łańcuchy, a uczeń - cierpiącego Prometeusza, lub, gdy najpierw nieśmiało, a potem z coraz większym rozmachem uczniowie, wykonywali taneczne ruchy. Widownia szalała … z podziwu
i śmiechu.
Nieco poważniej było na „Weselu”, chociaż klasy czwarte (szczególnie uczniowie, którzy jeszcze nie przeczytali lektury) spodziewały się, że będzie dużo tańca i śpiewu. Okazało się, że sztuka niektórych przerosła: chłopi, inteligencja, chłopomania, złoty róg, walka o wolność – to niewiele miało wspólnego z zabawą. Jednak kolejne sceny, świetna gra aktorów pozwoliły na zapoznanie się z najważniejszymi wątkami utworu Wyspiańskiego i z pewnością ułatwią maturzystom zaliczenie sprawdzianu z lektury. Poza zapoznaniem się z najważniejszymi z punktu widzenia problematyki utworu scenami z dramatu mieli oni okazję usłyszeć co nieco plotek o „Weselu”, a to wszystko w konwencji teatru w teatrze.
Po raz kolejny uczniowie Elektronika przekonali się, że teatr nie boli, co więcej – może być nawet ciekawy!