Jesteś tutaj: HomeUncategorisedUczniowie Elektronika po raz kolejny w Hiszpanii – sprawozdanie z praktyki zawodowej w Sewilli

Uczniowie Elektronika po raz kolejny w Hiszpanii – sprawozdanie z praktyki zawodowej w Sewilli

erasmus-podsumowanie

W maju 2018 roku kolejna grupa uczniów z profilu technik cyfrowych procesów graficznych odbyła trzytygodniową praktykę zawodową w Sewilli. Projektowanie gier komputerowych i elementów grafiki 3D przestało być dla nas zagadką. Dowiedzieliśmy się, jak powstają przestrzenie, postacie, urządzenia i różne detale. Zapoznaliśmy się z zasadami przestrzeganymi przez twórców gier komputerowych dotyczących oszczędności użytych płaszczyzn wpływających na pracę i wydajność komputerów użytkowników oraz poznaliśmy ciekawe strategie projektowania gry – szef firmy The Game Kitchen przedstawił nam proces powstawania aplikacji - od pomysłu przez przydzielenie ról, komunikację członków międzynarodowego zespołu (z których niemal każdy pracuje w domu) aż do reklamy i wejścia gry na rynek.

 

Codziennie na zajęciach poznawaliśmy nowe techniki projektowania gier, dowiedzieliśmy się, ile czasu zajmują poszczególne, z pozoru banalne czynności - jak zaprojektowanie w pełni sprawnej ręki czy ustalenie odpowiedniej geometrii na kolana i pozostałe ruchome części ciała. Każdego dnia wykazywaliśmy się kreatywnością i inwencją twórczą, które bardzo doceniał prowadzący zajęcia – świadczą o tym oceny celujące. Mieliśmy możliwość zaprojektowania IPhone’a, dowolnego pokoju, stadionu piłkarskiego, postaci Sackboya, wybranej maszyny (pojawiały się samoloty, samochody, motocykle czy rakiety) oraz finalnego projektu. Realizując ostatnie zadanie, mieliśmy całkowitą dowolność – niektórzy projektowali postaci z bajek i gier, inni elementy infrastruktury, mieszkania, domy, przestrzenie miejskie… Praca końcowa zajęła nam kilka dni, ale nasz wysiłek się opłacał. W końcu to praktyki w słonecznej Sewilli.
W czasie wolnym zwiedzaliśmy piękną Sewillę, poznawaliśmy mnóstwo zabytków, popularnych miejsc i centrów kultury. Dwukrotnie oglądaliśmy na żywo najbardziej charakterystyczny hiszpański taniec – flamenco. Zachwyciła nas niesamowita energia tancerki, która - improwizując - odzwierciedlać miała również improwizowaną historię opowiadaną przez śpiewaka. Taniec był obecny również na ulicach, podczas spaceru mieliśmy przyjemność obejrzeć również charakterystyczną Sewillianę. Przebłyski tej kultury spotkać można było, nie przesadzając, wszędzie. Kwiaty we włosach, wachlarze, sklepy z pamiątkami, taniec, radość i śpiew na ulicach oraz wszechobecne mozaiki. Mozaiki w stylu łączącym kulturę europejską z wpływami kultury arabskiej znaleźć można w zdobieniach wszystkich budynków, na fasadach, balkonach (nawet pod nimi). Architektura miasta często nawiązywała, według kultury, do kolorystyki areny byków – barw białej, złotej oraz czerwonej. Poza zwiedzaniem poznawaliśmy kulturę codzienną – wybraliśmy się na tapas, gdzie degustowaliśmy lokalne przysmaki, między innymi owoce morza, oraz odwiedziliśmy pełne najpiękniejszych warzyw, owoców i owoców morza targowisko w dzielnicy Triana. Jego charakterystyczną cechą było selekcjonowanie najlepszych produktów, a te zrobiły niesamowite wrażenie. Poznanie kultury nie tylko poszerzyło naszą wiedzę ogólną, ale pozwoliło zrozumieć miejsce, w którym przez trzy tygodnie mieszkaliśmy.
W weekendy odbyły się dwie wycieczki. Pod koniec pierwszego tygodnia odwiedziliśmy najcieplejsze miasto Europy, czyli Kordobę. Podziwialiśmy trwający wówczas festiwal kwiatów, podczas którego mieszkańcy dekorowali ulice pelargoniami, a ich ogrody konkurowały o tytuł najpiękniej przystrojonego. Zwiedziliśmy miasto z naszą koordynatorką, a w czasie wolnym mieliśmy możliwość wejścia do największego po Mekce meczetu, z wybudowaną pośrodku katedrą. Warto było zobaczyć zapierający dech w piersiach las kolumn i niesamowite połączenie dwóch kultur, niespotykane nigdzie indziej na świecie. Tydzień później opuściliśmy Hiszpanię i udaliśmy się na wybrzeże Portugalii – do Taviry. Pierwszą część dnia spędziliśmy na zwiedzaniu wioski rybackiej doskonale zachowanej od lat i wciąż funkcjonującej wedle rybackich obyczajów. Zarówno wystrój, jak i sposób utrzymania mieszkańców nie uległy zmianom od czasów wikingów. Zdawało się, że czas zatrzymał się właśnie w Tavirze. Po niedługim zwiedzaniu udaliśmy się promem na plażę wychodzącą na ocean, co było dużą atrakcją.
Wyjazd do Sewilli nie tylko dużo nas nauczył, pozwolił nam poznać niesamowitą kulturę, dał nam szansę odbycia praktyk w The Game Kitchen… Był dla nas świetną zabawą, przywieźliśmy mnóstwo zdjęć i wspomnień. Gdybyśmy mieli możliwość powtórzenia wyjazdu – nie zawahalibyśmy się nawet przez chwilę.

 
Polish Bulgarian English French German Italian Russian Spanish

Menu główne

Menu

Gościmy

Odwiedza nas 36 gości oraz 0 użytkowników.

 
Administrator strony: Łukasz Hałat
Galeria: Paweł Wiśniewski 
 
QR Code   Współpraca:       Przyjaciel szkoły:
QR Code   logo   logo-bory   logolinuxpl
Początek strony