Jesteś tutaj: HomeUncategorisedKrakowska synestezja, Niezwykłe 3 dni z życia 3T

Krakowska synestezja, Niezwykłe 3 dni z życia 3T

30713777 1670505773035190 7983376340973780992 nZaczęły się 9.04 o godzinie 5.45. Na pewno nie można nazwać nas rannymi ptaszkami, o czym przekonaliśmy się w kolejne dni, ale 9.04 stawiliśmy się o brzasku, aby ruszyć w kierunku grodu Kraka z nieocenionym p. Janem Stawinogą, naszą wychowawczynią i skarbnicą wiedzy historycznej p. Jolantą Baniecką. Przygodę z Krakowem rozpoczęliśmy od Traktu Królewskiego.

 

 

 

 

 

Pierwszym obiektem historycznym, jaki zobaczyliśmy po wyjściu z autokaru, był pomnik na Placu Grunwaldzkim przedstawiający Władysława Jagiełłę na koniu.

30223285 1750258541699171 1088702571 o

 

Spod pomnika wyruszyliśmy obejrzeć Barbakan, niezwykle ciekawą obronną budowlę, której ogrom i rozwiązania techniczne zadziwiają do dzisiaj.

30772551 1202669786502267 2036185913 o

Z kolei pierwszym kościołem, który zwiedziliśmy, był kościół św. Anny. Pan Stawinoga (przewodnik) opowiedział nam historię owego miejsca i zwrócił uwagę na jego przepiękny barokowy wystrój.

30768737 1750259071699118 1106541030 o

Następnie  przez Bramę Floriańską wkroczyliśmy do serca miasta.

 30825566 1202671106502135 960556217 o

W drodze na Rynek Krakowski mijaliśmy Teatr im. Heleny Modrzejewskiej, który słynie z te go, że jest jedną z trzech narodowych scen dramatycznych, podlegających bezpośrednio Ministrowi Kultury. Górną jego część zdobią secesyjne wykończenia przedstawiające targaną przez wiatr roślinność.

 30656897 1665392970213137 7936462683782512640 n

Nieco zmęczeni zatrzymaliśmy się na Placu Szczepańskim, aby odetchnąć od natłoku turystycznych wrażeń. Został  on wybudowany na gruzach średniowiecznego kościoła św. Szczepana. To właśnie tu odbył się pierwszy przegląd Gwardii Narodowej (3 sierpnia 1811 r.)

Przechodziliśmy  również obok kościoła św. Piotra i Pawła, który, jak się okazało, jest najstarszą powstałą w Krakowie świątynią o architekturze barokowej. Jego znakiem rozpoznawczym, który przykuł naszą uwagę, było ogrodzenie zbudowane z filarów, na których stały rzeźby dwunastu apostołów.

 30232469 1997029587206063 1597781253 o

Kiedy weszliśmy na Krakowski Rynek naszym oczom ukazały się Sukiennice, służące kiedyś i dziś do celów handlowych. Liczne kramy i sklepiki oferowały niegdyś sukno, ale dzisiaj można w nich znaleźć wszystko, co wiąże się z Krakowem, o czym przekonaliśmy się, kupując pamiątki dla najbliższych, które zalegają potem półki i zbierają kurz, ale co tam... być w Krakowie i nie przywieźć smoka albo miniaturowej Wieży Mariackiej!!

30652305 1665396530212781 6767834397874847744 n

 

Kiedy wkroczyliśmy na dziedziniec słynnego Collegium Maius, poczuliśmy się jak średniowieczni żakowie. Chwile potem mogliśmy podziwiać słynny zegar. Kiedy wybiła 12, naszym oczom ukazały się figurki osób związanych z dziejami Akademii Krakowskiej, poruszające się w takt Gaudeamus Igitur.

 30727151 1665395220212912 4436457743661924352 n

 

10.04-kolejne niezwykle chwile..

Tego dnia udaliśmy się na Wawel, czyli do siedziby królów Polski Nazwa tego miejsca wzięła się od wzgórza,  na którym wznosi się majestatyczna budowla. Na murze przed bramą  wejściową   umieszczono tabliczki  poświęcone sponsorom, którzy pomogli po wojnie odbudować to ważne dla narodu polskiego miejsce.

30688412 1664976056921495 7780950344720187392 n

Zwiedzanie zaczęliśmy od  przepięknego renesansowego dziedzińca, którego część została zburzona, aby zrobić miejsce na koszary. Obejrzeliśmy drugie piętro siedziby królów,  na którym znajdują się komnaty  gościnne. Wszystkie pomieszczenia były ozdobione arrasami, czyli bezcennymi  jedwabnymi tkaninami ogromnych rozmiarów ozdobionymi złotą nicią. Podczas wojny prawie całe wyposażenie zostało skradzione, ale zamek powoli odzyskuje dawne meble, obrazy oraz arrasy, których większość odnalazła się po wojnie w Kanadzie.

 30688808 1664975360254898 3842269578268770304 n

Pomimo protestów wychowawczyni udaliśmy się do smoczej jamy, aby tak jak inne dzieci  zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na tle zionącego ogniem blaszanego stwora.

30713777 1670505773035190 7983376340973780992 n

 

Wychodząc z Wawelu, minęliśmy pomnik psa Dżoka - symbolu wierności który, znajduje się na bulwarze Czerwieńskim nad Wisłą. Dżok był psem, który po stracie swojego pana, codziennie przez rok wyczekiwał go w miejscu, w którym się rozstali.

 

 30725726 759815940891605 6172238720159186944 n

 Kolejnym punktem naszej wyprawy była krypta zasłużonych. znajdująca się w podziemiach kościoła Paulinów na Skałce. Są tu pochowani miedzy innymi Jan Długosz, Józef Ignacy Kraszewski, Stanisław Wyspiański oraz Czesław Miłosz.

 

 30656741 1259566924173453 1542773538581118976 n

 

Udaliśmy się również do słynnej dzielnicy żydowskiej Kazimierz , aby chłonąć atmosferę starego Krakowa, posmakować wyśmienitych zapiekanek, zobaczyć najstarszy żydowski cmentarz i zwiedzić niezwykle ciekawe wnętrze synagogi. Dla niektórych z nas to była pierwsza okazja do zetknięcia się z kulturą żydowską i tragicznymi losami tego narodu.

30549758 978181662332222 500417509 o

30176371 978181808998874 588171035 o

Na deser zostawiliśmy sobie prawdziwą perełkę, czyli teatr im. Słowackiego. Krocząc czerwonym dywanem, dotarliśmy na widownię z której można było podziwiać kurtynę wykonaną przez Henryka Siemiradzkiego. Niezwykle uprzejmy przewodnik pozwolił nam na chwile stać się częścią zespołu teatralnego, mogliśmy stanąć na deskach słynnej sceny i odegrać role naszego życia. Odetchnęliśmy również atmosferą tego miejsca w garderobie Ludwika Solskiego, której ściany pokrywają autografy światowych gwiazd oraz znakomitości, odpoczęliśmy w foyer i zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie na przepięknych schodach.

30711010 1262588693871276 1920368173979271168 n

11.04-dzień trzeci

Zaraz po śniadaniu posprzątaliśmy pokoje(niektórzy z wielkim trudem) i spakowaliśmy nasze rzeczy do autobusu. Po raz ostatni rzuciliśmy okiem na ,,Żaczka'', który przez ostatnie dni gościł nas i karmił i wyruszyliśmy do położonego nieopodal Muzeum Narodowego im. Stanisława Wyspiańskiego, powstałego w 1879 r. Obecnie posiada bogaty zbiór dzieł sztuki polskiej, europejskiej i pozaeuropejskiej, co stawia je na pozycji jednej z najciekawszych kolekcji na świecie.

 1324132413435

Podczas zwiedzania gmachu mieliśmy okazję obejrzeć arcydzieło Leonarda da Vinci „Damę z gronostajem”, które jest jednym z 15 zachowanych obrazów artysty i naszym narodowym skarbem. W każdym z nas dzieło wzbudziło zachwyt i zainteresowanie, zwłaszcza kiedy usłyszeliśmy, ile jest szacunkowo warte.

 3245564364

Po opuszczeniu obiektu przyjrzeliśmy się bliżej pomnikowi Stanisława Wyspiańskiego znajdującemu się na placu przy muzeum, ponieważ już niedługo będziemy mieli okazję do poznania jego najsłynniejszego dramatu, czyli ,,Wesela''.

30652494 1664921130260321 5214004062990630912 n

Po spotkaniu z kulturą wysoką  pojechaliśmy do Wieliczki., aby zanurzyć się w podziemne korytarze  szybu Daniłowicza, gdzie rozpoczęło się nasze trzy godziny trwające wędrowanie po kopalni soli, której historia sięga wieku XI. Niektórym wędrówka sprawiała nieco trudności (zwłaszcza tym, którzy poszli spać o bladym świcie). Prawdziwym zaskoczeniem i wyzwaniem dla każdego był fakt, iż na dół musieliśmy zejść po 360 schodach na głębokość 64 metrów. 

3454654754754

 

Wewnątrz zwiedzaliśmy liczne kręte korytarze, kaplice, komory, niesamowite podziemne jeziora oraz oglądaliśmy unikalne rzeźby solne.

23456777777777654

Zachwyt w każdym wzbudziła ukryta głęboko pod ziemią kaplica św. Kingi, skrząca się niesamowitym blaskiem solnych rzeźb i żyrandoli. Po jej obejrzeniu udaliśmy się do podziemnej restauracji ,gdzie zaspokoiliśmy głód w niecodziennej scenerii.

 

 30730009 1079084208912359 2514596188078997504 n

 

Na koniec przygody pod ziemią zwiedziliśmy muzeum, którego eksponaty i makiety ilustrują całą historię kopalni począwszy od jej założenia. Po powrocie na powierzchnię udaliśmy na rynek, gdzie znajduje się Pałac Przychockich, który powstał w drugiej połowie XVIII wieku i zachował się do dzisiaj.

5546457568567856

Następnie poszliśmy do autokaru, by zmęczeni, lecz zadowoleni udać się w drogę powrotną , oczywiście robiąc przystanek, a jakże by inaczej, w McDonaldzie.

30656609 1665399266879174 3019789585967218688 n

Zaledwie trzy dni, a tyle wrażeń. Widzieliśmy skarby polskiej kultury, słyszeliśmy międzynarodowy gwar turystów wypełniających okolice Sukiennic, mogliśmy podziwiać niezwykłe kolory secesyjnych witraży, posmakować lokalnych przysmaków i poczuć klimat pierwszej polskiej uczelni. Aż trudno wrócić do codzienności.

 

 

 
Polish Bulgarian English French German Italian Russian Spanish

Menu główne

Menu

Gościmy

Odwiedza nas 29 gości oraz 0 użytkowników.

 
Administrator strony: Łukasz Hałat
Galeria: Paweł Wiśniewski 
 
QR Code   Współpraca:       Przyjaciel szkoły:
QR Code   logo   logo-bory   logolinuxpl
Początek strony