Jesteś tutaj: HomeUncategorisedWycieczka klas 2E i 2Ti 26-27.09.2016 r.

Wycieczka klas 2E i 2Ti 26-27.09.2016 r.

Nasza wycieczka, czyli klas 2E i 2Ti rozpoczęła się od tego, że o godzinie 7:50 spotkaliśmy się pod szkołą, gdzie czekał na nas autobus. Naszym celem był Karpacz. Jechaliśmy dość długo ale, gdy w końcu dotarliśmy do gór, byliśmy szczęśliwi, że możemy rozprostować nogi. Jednak radość niektórych szybko zniknęła, gdy dowiedzieli się, że teraz „trochę” pochodzimy. Pierwsze, co zobaczyliśmy po wyjściu z autobusu, to piękny widok gór, który zapierał dech w piersiach.

Najpierw udaliśmy się w stronę świątyni Wang, która jak się dowiedzieliśmy, została zbudowana bez użycia gwoździ. Część drewnianej budowli została przewieziona z Norwegii na miejsce, a reszta dorobiona w trakcie budowy. To niezwykłe, zważywszy na to, że mówimy o średniowieczu, kiedy nie było dźwigów, ciężarówek ani pociągów.

Po wysłuchaniu od przewodnika ciekawostek na temat obiektu ruszyliśmy w stronę „Samotni” oraz „Strzechy akademickiej”, gdzie chwilę odpoczęliśmy. Ta chwila oddechu była potrzeba, ponieważ w planach było podejście pod Śnieżkę. Wędrowaliśmy w miłej atmosferze. Oczywiście nie obyło się bez przerwy na robienie zdjęć, oglądanie widoków i przegryzienie tego, co mieliśmy w plecakach. Po dotarciu pod Śnieżkę (niektórzy byli zawiedzeni tym, że nie wchodzimy na szczyt) ruszyliśmy w stronę wyciągu, którym mieliśmy zjechać na dół do miasta. Osobiście byłam przerażona perspektywą wiszenia nad stokiem, zważywszy na to, że miałam siedzieć w jednoosobowym krzesełku, na które nie dość, że trzeba było wsiąść w ruchu, to jeszcze zabezpieczyć się przed ewentualnym wypadnięciem! To zabezpieczenie jakoś nie pomogło mi w tym, żebym się mniej bała. Po dość długiej trasie(15-sto minutowej) wszyscy cali i zdrowi( o dziwo), spróbowaliśmy oscypków. Nie mogąc się doczekać zakwaterowania, każdy pędem ruszył do swojego pokoju, aby zająć jak najlepsze miejsce. Jako jedynej dziewczynie na wyciecze trafił mi się dość duży pokój wyłącznie do mojej dyspozycji. Czasami warto być tą jedyną…

Po wykorzystaniu wolnego czasu udaliśmy się na obiadokolację, na którą składały się pyszna pomidorówka i pieczeń. Wieczorem rozpoczął się turniej w kręgle. Dla tych, którzy nie chcieli brać w nim udziału, do dyspozycji był stół do bilarda, piłkarzyki oraz rzutki. Po miło spędzonym czasie rozpoczęły się wędrówki między pokojami i nocne rozmowy uczniów. Jednakże o 22.00 każdy już musiał być w swoim pokoju, choć cisza nocna zaczęła się o 24. Oczywiście nauczyciele sprawdzili, jak respektujemy ową godzinę.

Rano zebraliśmy się dość szybko, bo o godzinie 8 rozpoczęło się śniadanie. Ku zadowoleniu niektórych był szwedzki stół, więc można było jeść ile się chciało. Patrząc na niektórych, miałam wrażenie, że sprawdzali swoje możliwości. O godzinie 9.00 wyruszyliśmy w drogę do Czech, a dokładniej do Skalnego Miasta.

Kluczyliśmy między skalnymi olbrzymami ok. 4km. Sprawdziliśmy też swoją kondycję, wdzierając się po ok. 1700 schodkach. Każdy ciekawie interpretował wygląd skał, które pokazywał nam przewodnik. Potem czekała nas nie lada niespodzianka, podróż łódką „Tytanik 2”. Było bardzo śmiesznie, za co podziękowaliśmy Panu który nas przewoził tą łodzią opisując co się znajdowało dookoła. Wszystko tam miało swoją małą, ciekawą i śmieszną historyjkę. Mieliśmy także mały prysznic przy wodospadzie.

Zmęczeni, ale pełni wrażeń zjedliśmy bardzo dobry obiad i udaliśmy się do autokaru, który zawiózł nas do Krzeszowa. Tam czekała nas uczta dla oczu i duszy, czyli Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, nazywane europejską perłą baroku oraz opactwo Cystersów uznane za Pomnik historii. Poznaliśmy niezwykłe dzieje tego miejsca oraz podziwialiśmy wielkość, przepychu i rozmach tego zabytku, który widać nawet ze szczytu Śnieżki. To był ostatni „punkt” naszej wycieczki. W radosnej atmosferze wróciliśmy do Bolesławca, gdzie każdy poszedł lub pojechał we własną stronę, z głową pełną wrażeń i obrazów miejsc, które zwiedziliśmy

Z niecierpliwością czekamy na kolejny wypad.

Artykuł przygotowała Agata Kubica uczennica klasy 2E.

(korekta M. Szczęch)

 
Polish Bulgarian English French German Italian Russian Spanish

Menu główne

Menu

Gościmy

Odwiedza nas 47 gości oraz 0 użytkowników.

 
Administrator strony: Łukasz Hałat
Galeria: Paweł Wiśniewski 
 
QR Code   Współpraca:       Przyjaciel szkoły:
QR Code   logo   logo-bory   logolinuxpl
Początek strony